Kraków, Kraków, Kraków. A jak Kraków, to i Targi Książki i obowiązkowa obecność. Dziś minął dopiero pierwszy dzień z przewidzianych czterech, dlatego o relację pokuszę się dopiero w przyszłym tygodniu. Dzisiaj jednak pochwalę się spotkaniem z Panią Izą Korsaj, która również na Targach gościła. Dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że Iza Korsaj jest autorską kryminału „Kostka”, a obecnie pracuje nad dalszymi częściami cyklu.
Krótka historia spotkania: ja się odgrażałam, że przyjdę, Pani Iza się odgrażała, że ma na mnie gotowy plan, mimo wszystko zaryzykowałam. I bardzo dobrze, bo chociaż nasze spotkanie było bardzo krótkie (chyba mnie trema zeżarła, wszak początki bywają trudne), to jednak będę je mile wspominać i to nie tylko dlatego, że Pani Iza dała się namówić na lekkie wsparcie marketingowe, ale dlatego, że sprawia bardzo sympatyczne wrażenie. Przyznałam się bez bicia, że „Kostki” jeszcze nie czytałam, ale dałam słowo, że to nadrobię. Wam wszystkim również obiecuję, że przedstawię recenzję w niedługim czasie (książka już jest zamówiona). Na dowód spotkania - zdjęcie: Pani Iza Korsaj, „Kostka” i „Papierowy Morderca”.
Źródło fotografii 1: https://targi.krakow.pl/users/media/b_sikora/ksiazka-baner.png
Zazdroszczę możliwości poznania Pani Izy! A ja na targach będę w sobotę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) Poczekam na Twoją recenzję "Kostki" i wtedy może sama sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUprzedzam, że to może jeszcze potrwać, ale na pewno się pojawi.
UsuńWłaśnie czekam na swój egzemplarz recenzencki, bo dołączyłam na FB do akcji promowania polskich autorów :)
UsuńUwielbiam "Kostkę" i wręcz nie mogę się doczekać, kiedy ukaże się kolejna część. :)
OdpowiedzUsuńA autorkę też bym chciała poznać.